„Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” Tom Phillips - recenzja



Kiedy po raz kolejny pomyślisz, jak bardzo coś spieprzyłeś, ta książka przypomni ci, że mogło być o wiele gorzej…

Ekscytująca podróż przez najbardziej kreatywne i katastrofalne porażki w historii ludzkości, począwszy od upadku naszego praprzodka z drzewa, do najbardziej spektakularnych współczesnych klęsk gatunku ludzkiego!

W ciągu ostatnich siedemdziesięciu tysięcy lat, odkąd homo sapiens chodzi po Ziemi, przebyliśmy długą drogę. Sztuka, nauka, kultura, handel – w ewolucyjnym łańcuchu pokarmowym jesteśmy prawdziwymi zwycięzcami. Ale powiedzmy sobie szczerze, to wcale nie była bułka z masłem, a do tego czasami, zupełnie przypadkiem, udawało się nam coś naprawdę wybitnie spieprzyć.

Od klęski ekologicznej na Wielkich Równinach Stanów Zjednoczonych w latach 30. XX wieku do walki z czterema plagami przewodniczącego Mao. Od pijanej w sztok armii austriackiej, która przypuściła atak na samą siebie, do supermocarstwa, które wybrało na prezydenta gospodarza programu telewizyjnego z gatunku reality show… Można dość bezpiecznie stwierdzić, że jako gatunek z wiekiem wcale nie stajemy się mądrzejsi.

***
Nie widziałem jakiejś specjalnej promocji tej książki, kiedy prosiłem o jeden jej egzemplarz do tejże recenzji. Wydawnictwo Albatros! Był to mały błąd z Waszej strony, ponieważ książka ta była wyśmienita. Ale teraz widzę poprawę w kwestii promocji, więc jest dobrze! 

To było coś, czego od dawna było mi trzeba! Tom Phillips stworzył naprawdę dobrą książkę historyczną z zabawnymi komentarzami. Tak jak wyżej zostało już wspomniane, „Ludzie” mówi o porażkach naszego społeczeństwa od zarania dziejów. Podczas czytania nie schodził mi uśmiech z twarzy, kiedy dowiadywałem o się o tak mało znanych nam przypadkach, kiedy to wielcy wodzowie popełniali głupie błędy, które zaś ciągnęły za sobą poważne konsekwencje. Czasami bywało też tak, że załamywałem ręce nad działaniami „wybitnych” naukowców, którzy swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem skazali ludzi na wielkie cierpienie. Wszystkie te anegdoty z komentarzami pana Phillipsa skłoniły mnie do refleksji na temat całego ludzkiego życia. Wyniosłem również z nich naprawdę wiele mądrości i myślę, że w niektórych sytuacjach, będąc blisko popełnienia czegoś wyjątkowo nierozważnego, przypomni mi się ta książka i w głowie pojawi się myśl: „Aha, widzisz, już jeden tak zrobił i co z tego dobrego wynikło”?

Musicie być przygotowani na to, że podczas czytania „Ludzi” będziecie trzymać w jednym ręku tę książkę a w drugim telefon i będziecie sprawdzać wiele haseł w Wikipedii, które nie są do końca rozwinięte w tej książce, ponieważ nie jest to dla nich miejsce. Absolutnie nie jest to wada tej książki. Mi nawet taka forma interakcji z treścią sprawiła mnóstwo przyjemności i dowiedziałem się jeszcze więcej niż w tej książce faktycznie było różnych ciekawostek. 

Nie wiem czy jestem w stanie napisać coś jeszcze o tej książce, nie zdradzając przy tym całej jej treści. Jestem przekonany, że każdy będzie zachwycony z lektury tej książki, kogo interesują ciekawe i śmieszne sytuacje związane z historią. Jest to lekka i przyjemna lektura idealna na długie wieczory, ponieważ uda się Wam ją przeczytać w tylko dwa takie wieczory (osobom, które czytają bardzo szybko lub nie potrzebują snu, wystarczy jeden wieczór :D). Sądzę, że spodoba się ona Waszym dziadkom, a przecież już niedługo ich święto, więc warto byłoby podarować im tę książkę z tej okazji.

Podsumowując, „Ludzie. Krótka historia o tym, jak spieprzyliśmy wszystko” jest naprawdę świetną książką i bardzo chciałbym, aby jak najwięcej ludzi ją przeczytało, w trosce o swoją przyszłość, żeby nie musieli popełniać aż tak absurdalnych pomyłek.
Moja ocena 9/10

Dziękuję bardzo wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki 😊.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Była sobie rzeka” autorstwa Diane Setterfield. Najlepsza książka 2020 roku? - recenzja

„Cujo” Stephen King - recenzja

„Mistrzynie kamuflażu. Jak piją Polki” Magda Omilianowicz - recenzja