,,Miasteczko Salem’’ - recenzja
⏩autor: Stephen King ⏩rok wydania: 1975 ⏩ilość stron: 599 ⏩wydawnictwo: Prószyński i S-ka Do Jerusalem przyjeżdża młody pisarz - Ben Mears - z chęcią napisania nowej książki. Swój pobyt w Salem spędza pod dachem pensjonatu Evy Miller. Z biegiem czasu poznaje mieszkańców prowincjonalnego miasteczka, którzy są sceptycznie nastawieni do obcych. Jedną z niewielu osób przyjaźnie nastawionych wobec niego jest Susan Norton. Dziewczyna jest zachwycona twórczością Bena. Wszystko było dobrze. Do czasu. W Salem znikają bądź umierają w dziwnych okolicznościach dzieci i dorośli. W Jerusalem mieszka zło, które pociąga za sobą te śmierci. Jest to moja pierwsza książka Stephena Kinga. Jego zaś druga. Uchodzi ona za klasyczny horror. Przyznam, że w niektórych momentach faktycznie dało się wyczuć strach. Ale żebym nie mógł po tej powieści spokojnie zasnąć? No niestety mogę. W dodatku bez żadnych obaw, że w nocy zawiśnie nade mną wampir i zamieni mnie w swojego sług...